Kobiety od lat narzekają na trudności ze znalezieniem dobrego mężczyzny, a sytja się pogarsza.
Miłość jest coraz trudniejsza do znalezienia / kolaż My, fot. depositphotos.com
Obraz samotnego młodego faceta grającego w gry wideo w piwnicy domu swoich rodziców stał się już banałem, ale jest to jeden z tych stereotypów, który ma w sobie trochę prawdy. Kobiety coraz częściej narzekają, że mężczyźni po prostu się nie pojawiają – zarówno dosłownie, jak i w przenośni.
Ale nie tylko stereotypowy obibok charakteryzuje się tym paraliżem. Nawet odnoszący sukcesy mężczyźni, którzy wydają się mieć wszystko poukładane, gubią się w obliczu złożoności współczesnych związków, pisze Shadi Hamid, felietonista The Washington Post.
W latach 70. i 80. odsetek mężczyzn niebędących w związku małżeńskim w wieku 40 lat był jednocyfrowy. Do 2021 r. odsetek ten wzrósł do 28%.
Temat ten ponownie stał się gorący dzięki fali wirusowych esejów na temat zawiłości współczesnych randek. Problem mężczyzn się pogarsza – przynajmniej tak uważa wielu autorów New York Timesa. Na jednym z przyjęć Hamid wdał się w długą dyskusję na temat zjawiska „heterofatalizmu”, koncepcji zaczerpniętej z artykułu pisarki Jean Garnett, która odbiła się szerokim echem po obu stronach granicy płci.
Garnett opisuje udaną pierwszą randkę, po której mężczyzna wycofuje się tydzień później, powołując się na „silny niepokój” i chęć „wyciszenia się”. Pisze: „Mężczyzna powinien pragnąć mnie desperacko lub wcale”, ale wielu współczesnych samotnych mężczyzn nie wydaje się mieć takiego zapału. Nawet w średnim wieku nie wiedzą, czego chcą – lub wiedzą, ale nie mogą się zdecydować.
W następstwie pandemii coraz więcej kobiet mówi o frustracji związanej ze znalezieniem przyzwoitego mężczyzny, a niektóre „całkowicie rezygnują z gry”.
Jednym z czynników jest następstwo ruchu #MeToo: mężczyźni rzadziej spotykają się z kobietami osobiście z obawy przed reperkusjami. Ponadto aplikacje randkowe tworzą iluzję niekończących się wyborów – ale to dokładnie to, iluzja. Mężczyźni często otrzymują niewiele odpowiedzi na swoje polubienia, podczas gdy kobiety toną w tysiącach odpowiedzi. To rynek relacji i jak każdy rynek, ma zwycięzców i przegranych.Artykuł mówi, że tak było zawsze, ale kiedyś mężczyźni lepiej radzili sobie z odrzuceniem, nie biorąc go zbyt osobiście. Teraz jednak młodzi faceci dyskutują o „zasadzie 80/20” w podcastach i na Reddicie – tak jakby 80% kobiet wybierało tylko 20% mężczyzn. Żyjemy w podzielonej kulturze, w której trudno jest znaleźć partnera pasującego do wszystkich naszych wewnętrznych „światów”, pisze autor.
„Sam jestem singlem i chcę się ożenić, więc jest to dla mnie nie tylko temat akademicki, ale także osobisty. Żałuję, że wcześniej nie nadałem priorytetu znalezieniu partnera. Z wiekiem stajemy się bardziej wybredni i uparci. Mój przypadek jest szczególny: chcę wychować moje dzieci na muzułmanów, więc mój krąg poszukiwań ogranicza się do muzułmanek lub tych, które się na to zgadzają” – podkreślił.
Inne wiadomości dotyczące problemu związków
Wcześniej My informował, że dlaczego kobiety budują związki z więźniami….
Na przykład, jedna z użytkowniczek powiedziała, że obecnie jej mąż odsiaduje wyrok. Został aresztowany i skazany na 8 lat, gdy był już żonaty z dziewczyną. Mimo to przyznaje, że bardzo poświęca się dla swojej rodziny ze względu na sytję, w jakiej znalazł się jej małżonek.
Ponadto opowiedzieliśmy o głównym „sekrecie” szczęśliwego związku. Jeśli go opanujesz, możesz łatwo utrzymać miłość i wzmocnić więź.