Niektórzy radzą traktować randkę jak rozmowę kwalifikacyjną.
Niektórzy postrzegają podekscytowanie jako naturalną część procesu, podczas gdy inni uciekają się do małych sztuczek / kolaż My, fot. pixabay, depositphotos.com
Pierwsza randka często wywołuje mieszane emocje – od lekkiego podniecenia po prawdziwą panikę. Użytkownicy Reddita aktywnie dyskutują na ten temat: jak radzić sobie z niepokojem bez utraty pewności siebie i szczerości? Dzielą się swoimi strategiami: niektórzy planują z wyprzedzeniem i relaksują „ryty”, niektórzy akceptują niepokój jako naturalną część procesu, a niektórzy uciekają się do małych sztuczek, takich jak guma do żucia, podcasty, a nawet odrobina alkoholu.
„Za każdym razem, gdy idę na pierwszą randkę, tuż przed spotkaniem ogarnia mnie fala niepokoju. Bez względu na to, jak bardzo się przygotowuję i jak bardzo jestem zdenerwowany, zawsze mnie to dopada. Moje dłonie się pocą, moje serce przyspiesza i myślę zbyt dużo o wszystkim. Po rozpoczęciu spotkania zazwyczaj się rozluźniam, ale pierwsze 15 minut jest trudne. Dla tych, którzy wcześniej czuli się podobnie, jak uspokoić nerwy przed randką? Czy masz jakieś ryty, afirmacje lub sztuczki, które pomagają ci czuć się pewniej?” – zapytał inicjator dyskusji.
Odpowiedzi pokazują, że dla wielu osób najważniejsze jest zachowanie spokoju, akceptacja emocji i pamiętanie, że rozmówca też może być zdenerwowany. Martwienie się nie jest powodem do odwołania spotkania, ale raczej okazją do nauczenia się naturalności, obserwowania swoich reakcji i cieszenia się nową komunikacją.
„Nie zakładaj, że to decydujący moment z jakąś nieskazitelną osobą. Nawet go jeszcze nie znasz” – poradził jeden z użytkowników.
Inny zauważył, że pozwala lękowi być częścią tego, co się dzieje.
Inny radził traktować randkę jak rozmowę kwalifikacyjną: „Jeśli dobrze się spiszą, rozważę ich kandydaturę. Pamiętaj, aby sprawdzić bezpośrednich konkurentów przed podjęciem decyzji”.Czytaj także:
„Zawsze denerwuję się przed randką i chcę ją odwołać. Ale nigdy tego nie robię. Bycie czujnym i posiadanie pewnych obaw jest normalne. Mówię sobie: „To tylko osoba. To tylko nowe doświadczenie życiowe, nic więcej” – zauważyła inna panelistka.
A niektórzy radzili, by pomyśleć o czymś, co pozwoli „nagrodzić” się za nowe niepokojące doświadczenie: „Nawet jeśli randka była okropna, to i tak wrócę do domu i pochwalę siebie za moje wysiłki.
Wśród zaleceń znalazło się również wcześniejsze przybycie na randkę, aby mieć czas na relaks i uspokojenie się przed spotkaniem.
Przypomnijmy, że wcześniej psycholog mówił, jak uniknąć porażki na pierwszej randce.